Zwiastun filmu “Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”

27 stycznia do kin wchodzi film opowiadający historię Michaliny Wisłockiej – polskiej rewolucjonistki seksualnej, która dokonała niemożliwego, szeroko otwierając drzwi polskich sypialni. Już dziś możemy zobaczyć zwiastun tej produkcji z Magdaleną Boczarską, Piotrem Adamczykiem i Erykiem Lubosem w rolach głównych. Twórcą zwiastuna jest Dobromił Sudak, który za zwiastun do filmu „Bogowie” był nominowany do Golden Trailer Awards 2015.

Link do zwiastuna:

„Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej” to filmowa opowieść o uznanej lekarce oraz autorce najpopularniejszego w Polsce poradnika o miłości. Losy Michaliny śledzimy na trzech różnych etapach jej życia, które doprowadziły ją do napisania i wydania „Sztuki kochania”. Wisłocka rozprawiając się z konserwatywnymi stereotypami i wszechobecną ignorancją, zrewolucjonizowała życie seksualne całego kraju. Wszystko za pomocą jednej książki.

Bardzo dobrze czuję się, kiedy mogę opowiedzieć historię jednostek buntujących się przeciw zastanemu systemowi i to jest moja tematyka – mówi reżyserka filmu, Maria Sadowska. Zawsze interesuje mnie jak jednostka znajduje w sobie siłę i odwagę, żeby pójść dalej pod prąd tłumowi. Myślę, że sama nie znalazłabym w sobie tyle energii, dlatego poprzez filmy wyrażam moją tęsknotę za bycie buntownikiem – dodaje Sadowska.

Na ekranie zobaczymy plejadę polskich aktorów. W rolę Stacha Wisłockiego, męża lekarki, wciela się Piotr Adamczyk, jej wielką miłość, Jurka, gra Eryk Lubos, przyjaciółkę, Wandę – Justyna Wasilewska. W filmie występują również Danuta Stenka, Karolina Gruszka, Borys Szyc, Wojciech Mecwaldowski, Arkadiusz Jakubik oraz Artur Barciś.

Scenariusz filmu napisał Krzysztof Rak, który został uhonorowany wieloma nagrodami za scenariusz „Bogów“. Za zdjęcia odpowiadał Michał Sobociński, natomiast producentami filmu są Krzysztof Terej oraz Piotr Woźniak-Starak, twórcy spektakularnego sukcesu „Bogów”.

Ten film to przede wszystkim historia niezwykłej postaci, którą poznajemy jako nieświadomą, niewinną, 20-letnią dziewczynę. Razem z nią przeżywamy pierwszą miłość, przyjaźń, rozczarowanie i smutek. Podążamy z nią drogą prowadzącą do świadomości i dojrzałości. Na naszych oczach główna bohaterka przechodzi niesamowitą transformację. W tym obrazie najważniejsze są emocje: tak te przedstawione na ekranie, jak i te, które przeżyją widzowie w kinie – mówi Krzysztof Terej.


@newsrm.tv