We Francji na przeszpiegi: 4 rzeczy, których możemy nauczyć się od paryskich mieszkań

Paryscy dekoratorzy wnętrz do perfekcji opanowali sztukę tworzenia przestrzeni, które są zarazem niepowtarzalne i eleganckie w pewien niewymuszony, nonszalancki sposób | fot.: Materiał partnera zewnętrznego

Podobnie jak na całym świecie paryżanki uchodzą za najlepiej i najbardziej stylowo ubrane kobiety, paryskie wnętrza uważane są za jedne z najpiękniejszych. Są jedyne w swoim rodzaju, naprawdę niepowtarzalne – i to nie tylko dlatego, że często znajdują się w bardzo starych budynkach, przez co posiadają takie pożądane elementy jak drewniane podłogi, sztukaterie czy wielkie, dekoracyjne okna…

Paryscy dekoratorzy wnętrz do perfekcji opanowali sztukę tworzenia przestrzeni, które są zarazem niepowtarzalne i eleganckie w pewien niewymuszony, nonszalancki sposób. Zaprzyjaźniona dekoratorka z firmy Myloview podzieliła się z nami czterema wskazówkami, które pozwolą Ci na powtórzenie podobnego efektu we własnym mieszkaniu, i to bez konieczności przenoszenia się do Francji!

Ostrożnie z kolorami

Choć paryżanie nie stronią od kolorów, to jednak unikają jaskrawości i intensywnych kontrastów, dzięki czemu ich mieszkania wyglądają nie tylko szykownie, ale przede wszystkim bardzo spokojnie i pogodnie.

Dekorując mieszkanie w paryskim stylu, chętnie sięgam przede wszystkim po biel we wszystkich jej odmianach, ale także po pastele i szarości, ponieważ są to barwy, które nie tylko pasują do wszystkich wnętrz, ale także pomagają mi osiągnąć pożądany rezultat dekoracyjny – zdradza specjalistka z Myloview – Nic nie może być krzykliwe, bo zepsuje to wygląd całości, dlatego zwłaszcza większe ozdoby, takie jak fototapeta z Paryżem, wykorzystuję w ich czarno-białej wersji.

Czy to znaczy, że należy unikać koloru? Bynajmniej! Warto jednak zadbać o to, aby był on jednym ze środków wyrazu, a nie celem samym w sobie. Po inspirację warto zwrócić się do garderoby paryżanek. Nietrudno zauważyć, że bardzo chętnie wybierają one klasyczne i neutralne kolory, takie jak czerń, biel, granatowy czy beżowy. Subtelny kolor sprawia, że świetny krój stroju i jego wysoka jakość wychodzą na pierwszy plan.

Nie zasłaniaj tego, co ładne

Podstawowa zasada aranżacji wnętrz mówi: lepsze jest wrogiem dobrego! Jeżeli w Twoim mieszkaniu jest coś, co Ci się podoba i co warto pokazywać, nie ukrywaj tego pod warstwami niepotrzebnych ozdób.

Pomyśl o tym tak: jeżeli masz piękną podłogę z desek, to przecież nie będziesz przykrywać jej linoleum tylko po to, żeby „odświeżyć” wnętrze, prawda? – tłumaczy dekoratorka z Myloview. – I tak samo jest ze wszystkimi elementami wystroju. Kiedy, na przykład, widok z okna jest bardzo ładny, fototapeta Paryż zawieszona nieopodal będzie z nim tylko niepotrzebnie konkurować, więc lepiej znaleźć dla niej inne miejsce.

Jak nietrudno się domyślić, w drugą stronę działa to dokładnie tak samo: to, co nieszczególnie estetyczne, dobrze będzie ukryć, a przynajmniej spróbować odwrócić od tego uwagę.

https://myloview.pl/fototapety/wg-kategorii/miasta/paryz/

Nic nie jest dekoracją, bo wszystko jest dekoracją

Jeżeli przyjrzysz się bliżej mieszkaniom Francuzów, być może zauważysz, że wcale nie są one przepełnione rozmaitymi dekoracyjnymi dodatkami, a mimo to sprawiają bardzo ozdobne wrażenie. Jak to się dzieje?

Francuzi do perfekcji opanowali sztukę dekorowania bez dekorowania – enigmatycznie stwierdza specjalistka z Myloview. – Po prostu ich dobór różnych codziennych sprzętów jest tak przemyślany i staranny, że nie potrzebują już wielu innych ozdób. Wszystkie elementy wnętrza są same w sobie pięknymi przedmiotami, nie ma tam miejsca na tandetę i użytkowość dla samej użytkowości!

Jeżeli podczas tworzenia aranżacji mieszkania zastosujesz zasadę „ozdoby powinny być pożyteczne, użyteczne sprzęty powinny być ozdobne”, nie tylko ograniczysz ilość przedmiotów w mieszkaniu (bardzo chic!), ale także po prostu będziesz mieszkać piękniej.

W każdym wnętrzu jest miejsce na jeden (jeden!) akcent

Znów musimy odwołać się do stylu Francuzek: noszą się one raczej neutralnie, ale prostotę stroju chętnie kontrapunktują jakimś wyrazistym, przyciągającym wzrok elementem, takim jak fantazyjnie zawiązana barwna apaszka, krwistoczerwona szminka na ustach czy zjawiskowy kapelusz z szerokim rondem. Dokładnie tę samą technikę warto wykorzystać we wnętrzu!

https://myloview.pl/fototapeta-trocadero-oraz-wieza-eiffla-w-paryzu-we-francji-slonce-nr-5022ABF

Na neutralnym tle pojedyncza, widowiskowa ozdoba będzie robić tym większe wrażenie – zachwyca się ekspertka z Myloview. – Może to być cokolwiek: fototapeta Paryż nocą, wielka lampa, reprodukcja dzieła sztuki, barwny dywan… Najważniejsze, by nie zmuszać różnych ozdób, aby ze sobą „walczyły”, bo da to krzykliwy efekt, który nie ma w sobie nic z paryskiego wyrafinowania.

Zamiast na siłę wprowadzać do wnętrza liczne dekoracje, doceń potęgę negatywnej przestrzeni: pustego fragmentu ściany, okna bez zasłonek, drewnianej podłogi nieprzykrytej dywanem. To one są źródłem kontrastu, który pozwala dekoracjom błyszczeć.

Fototapeta, Paryż, styl: najlepsze połączenie

Nie musisz przenosić się do Francji, aby stworzyć aranżację, której nie powstydziłby się paryżanin z dziada pradziada. Wystarczy starannie dobierać ozdoby i zawsze mieć na uwadze, że nadmiar jest przeciwieństwem elegancji, a każde wnętrze od razu nabierze tego tajemniczego je ne sais quoi, które sprawi, że nie będzie można oderwać od niego wzroku!


Materiał partnera zewnętrznego