Minimalizm kosmetyczny. Nowy trend, czy chwilowa moda?

minimalizm kosmetyczny
Dzięki kupowaniu małej ilości produktów pielęgnacyjnych możemy pomóc swojej planecie, jak również sporo zaoszczędzić | fot.: stock.adobe.com

Ciężko byłoby wyobrazić sobie współczesny świat bez kosmetyków. Korzystamy z nich każdego dnia i nie da się ukryć, że znacząco ułatwiają nam pielęgnację skóry oraz włosów. Powoli jednak rezygnujemy z półek bogato zastawionych kilkunastoma, czy nawet kilkudziesięcioma kolorowymi buteleczkami. Jednym z trendów obserwowanych obecnie jest tak zwany minimalizm kosmetyczny. Warto przyjrzeć się jego największym zaletom oraz zastanowić się nad tym, czy ma on szansę pozostać z nami na dłużej. 

Czym jest właściwie minimalizm kosmetyczny?

Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z popularności minimalizmu kosmetycznego. Nie wszyscy wiedzą jednak, co dokładnie kryje się pod tym pojęciem. Na szczęście, nie jest to nic skomplikowanego. Jeżeli chcemy zostać kosmetycznymi minimalistami, musimy po prostu ograniczyć ilość stosowanych przez nas produktów pielęgnacyjnych. Nie oznacza to jednak, że mamy nagle wyrzucić większość naszych kosmetyków i pozostać przy kilku z nich. Najpierw warto wykorzystać to co już mamy, aby nic się nie zmarnowało. Dopóki nie wykorzystamy większości kosmetyków, starajmy się nie kupować zbyt wielu nowych. Po jakimś czasie, zostaną z nami już tylko te preparaty, które są naprawdę niezbędne w codziennej pielęgnacji. 

Ulga dla portfela i dla planety 

Wiele osób zastanawia się nad tym, jakie są największe zalety minimalizmu kosmetycznego. Okazuje się, że jest ich całkiem sporo. Przede wszystkim, korzystanie z kilku sprawdzonych preparatów pielęgnacyjnych i rezygnacja z ciągłego testowania nowych to ulga dla portfela. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze możemy przeznaczyć na coś, co przyniesie nam zdecydowanie większą satysfakcję niż częste zakupy w drogeriach. Nie sposób także nie wspomnieć o tym, że kosmetyczni minimaliści służą planecie. Jeżeli więc los Ziemi nie jest nam obojętny, powinniśmy promować zachowania ekologiczne, a takim jest na pewno ograniczanie liczby kosmetyków, które znajdują się w naszych domach. Mniejsza ilość kosmetyków oznacza także większą przestrzeń. Jeśli postawimy na minimalizm, nie będą przytłaczać nas butelki pełne niewykorzystanych szamponów i słoiczki z przeterminowanymi kremami. 

Co przemawia za tym, że minimalizm z nami zostanie?

Wiele osób zastanawia się nad tym, czy minimalizm jest chwilowym trendem, czy też może zostanie z nami na dłużej. Można jednak pokusić się o stwierdzenie, że bliższa prawdy jest druga możliwość. Obserwujemy przecież coraz większą troskę o naturę, która manifestuje się chociażby poprzez promowanie zachowań ekologicznych. Poza tym, coraz więcej osób stawia na prostą pielęgnację, która jest bezpieczniejsza dla skóry i wiąże się z niewielkim prawdopodobieństwem wystąpienia skutków ubocznych. Wydaje się, że zdecydowana większość ludzi będzie zadowolona z minimalizmu kosmetycznego. 

Z całą pewnością można stwierdzić, że istnieje wiele zalet kosmetycznego minimalizmu. Dzięki kupowaniu małej ilości produktów pielęgnacyjnych możemy pomóc swojej planecie, jak również sporo zaoszczędzić. Wydaje się więc, że trend o którym mowa zostanie z nami na dosyć długo, jeśli nie na zawsze. Każdy z nas powinien jednak samodzielnie ocenić, czy minimalizm kosmetyczny jest dla niego. 

AUN