Poznaj najlepsze ekranizacje polskich dzieł literackich!

projektor filmowy
Polskie wersje filmowe można podzielić na te nieudane, jak i te wybitne, pozostające w pamięci odbiorców co najmniej tak długo jak świat stworzony przez pisarza | fot.: stock.adobe.com

Stworzenie ekranizacji dzieła literackiego uchodzi za niezmiernie ambitne zadanie. Wynika to przede wszystkim z oczekiwań oraz presji publiczności znającej zagadnienia poruszane w pierwowzorze. Sprostanie wyzwaniu jest tym większe, im bardziej znana książka, czy też jej autor. Na świecie powstaje ogromna ilość obrazów, które bazują na sławnych tekstach kultury. Z międzynarodowego kina można wymienić takie sławy jak: „Skazani na Shawshank”, „Lot nad kukułczym gniazdem”, bądź genialne „Milczenie owiec” z epokową rolą Anthony’ego Hopkinsa. Polskie wersje filmowe można podzielić na te nieudane, jak i te wybitne, pozostające w pamięci odbiorców co najmniej tak długo jak świat stworzony przez pisarza.

Rękopis znaleziony w Saragossie

Jest to bodaj jeden z najlepiej ocenianych, polskich filmów, szczególnie w kategorii obrazów tak zwanego „płaszcza i szpady”. Wojciech Has nakręcił go w 1964 roku w klimacie awanturniczej historii o oficerze, wyruszającym do Madrytu, aby objąć funkcję kapitana w gwardii walońskiej. Perypetie młodzieńca opisał Jan Potocki na przełomie XVIII/XIX wieku w powieści łotrzykowskiej (pikarejskiej, szelmowskiej) o tym samym tytule. Główny bohater, grany przez Zbigniewa Cybulskiego, przeżywa fantastyczne przygody z duchami, wisielcami, opętanymi księżniczkami, które zawarte są w strukturze opowieści szkatułkowej. Wspaniałe zdjęcia kręcone na terenie Jury Krakowsko – Częstochowskiej, doskonała gra aktorska postaci z młodym Gustawem Holoubkiem, czy Leonem Niemczykiem, a nade wszystko zgrabna praca reżysera i scenarzysty sprawiają, iż film bawi, zachwyca do dziś.

Ziemia obiecana

Andrzej Wajda stworzył najczęściej nagradzane polskie obrazy zagranicą. Jednym z nich jest właśnie „Ziemia obiecana” z 1974 roku. Była nominowana do Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny. Fabularnie reżyser postanowił zaadoptować kunszt powieściopisarski Władysława Reymonta w dziele o tym samym tytule. Przedstawia epicki obraz konfliktów społecznych w obrębie kapitalistycznej Łodzi końca dziewiętnastego stulecia. Ukazuje perypetie dziejowe karier trzech zaprzyjaźnionych przemysłowców. Wyjątkowość tej relacji wynika z odmienności pochodzeń mężczyzn wyrzekających się ideałów dziecięcych, aby zdobyć niewyobrażalną fortunę.

Pręgi

Stosunkowo młody film, gdyż wyreżyserowany przez Magdalenę Piekorz w 2004 roku. Artystka przekształciła treść głośnej powieści Wojciecha Kuczoka pod tytułem „Gnój”. W niej, postać Wojciecha (w filmie Michał Żebrowski) zostaje okaleczona fizycznie oraz psychicznie przez bezradnego po stracie żony ojca. W dorosłym życiu bohater nie radzi sobie z własnymi emocjami. Kres tej sytuacji pomaga rozwiązać Tania i jej bezwarunkowa miłość. Ekranizacja szturmem podbiła festiwale kinematografii w Polsce.

Powyższe przykłady to jedynie garstka najciekawszych ekranizacji filmowych polskich dzieł literatury. Warto poznać również inne obrazy, których scenariusz został zgrabnie zaadoptowany z fabuły książki. Wśród arcydzieł kinematografii znajdziemy takie klasyki jak „Popiół i diament” Andrzeja Wajdy, „Potop” w reżyserii Jerzego Hoffmana, a także „Faraon” pod kierownictwem Jerzego Kawalerowicza. Wspaniałą klamrą byłoby, gdyby seans telewizyjny zakończył się powrotem do oryginalnej historii, ukrytej w kartach lektury.


KJA