Jak przygotować zestaw spinningowy? Poradnik dla początkujących

zestaw spinningowy
Na początku nawet podstawowe czynności, takie jak zarzucanie przynęty, zacinanie czy holowanie, mogą sprawiać pewne trudności. Podejdź do tego ze spokojem | fot.: materiał partnera

Dopiero zaczynasz przygodę z łowieniem, a już masz serdecznie dosyć sprzętowych przygotowań? Żmudny proces dobierania, montowania i opanowywania zestawu spinningowego bardziej Cię zniechęca niż motywuje? Początkowo konfiguracja i samo użytkowanie wędki czy kołowrotka może być całkiem wymagające; z czasem jednak Twoje umiejętności ulegną poprawie i zdobędziesz wszechstronne kompetencje, które zapewnią Ci przewagę w walce z drapieżnikami. Sprawdź, co musisz wiedzieć, żeby dobieranie i montowanie zestawu przebiegało jak najsprawniej!

Krok pierwszy – skompletuj swój sprzęt

Oto absolutnie podstawowy zestaw spinningowy i kilka rad na początek:

Kołowrotek – jeśli jesteś zielony w temacie, najlepiej będzie, jeśli udasz się do specjalistycznego sklepu i urządzisz sobie pogawędkę z cierpliwym sprzedawcą albo zdecydujesz się na zakupy przez Internet w dobrze znawigowanym sklepie z porządną obsługą Klienta. Przykładowo – na Sklepwedkarski.pl – kołowrotki spinningowe znajdziesz kołowrotki przeznaczone tylko do spinningu. Kołowrotki podzielone są wedle kilku kryteriów na przejrzyste podkategorie, a dodatkowo profesjonalni konsultanci chętnie udzielają pomocy online, odpowiadając na merytoryczne pytania.

Wiedza i doświadczenie specjalistów są oczywiście nieocenione, ale warto mieć jakiekolwiek pojęcie na temat najważniejszych kryteriów istotnych przy wyborze sprzętu. Jakie warunki musi spełniać kołowrotek do spinningu, aby realnie pomagać w oddawaniu wielokrotnych i celnych rzutów? Po pierwsze – musi być mocny i wytrzymały, ale nie za ciężki. Kluczowe są jakość i siła hamulca, materiał, z jakiego wykonano poszczególne elementy oraz rozmiar. Ten ostatni warto dobrać do rodzaju poławianych ryb (na jazie, które biorą na mniejsze przynęty, wystarczy lekki model w rozmiarze 2000, na walecznego szczupaka przyda się rozmiar 3000-4000, a na suma należy wytoczyć najcięższy kaliber – min. 5000). Uniwersalne przełożenie waha się zwykle od 5,0:1 do 5,2:1; liczba łożysk to kwestia istotna, ale nie najważniejsza.

Wędka – wędki spinningowe bywają projektowane w taki sposób, aby idealnie pasować do konkretnego kołowrotka; jednocześnie wybór wędzisk do spinningu jest bardzo szeroki i daje wiele swobody. Nie musisz stawiać na produkty jednej marki ani trzymać się sztywnych zasad, o ile tylko umiejętnie wyważysz zestaw. Kij powinien być w miarę lekki (z dobrej jakości włókna szklanego lub węglowego), a przy tym wytrzymały, aby posłużył przynajmniej przez te parę sezonów.

Kluczowa sprawa to ciężar wyrzutu, który określa optymalny przedział masy wyrzucanej przynęty z obciążeniem. Parametr ten trzeba dobrać – a jakże – do poławianej ryby i preferowanych przez nią przysmaków. Właśnie w ten sposób podzielono wędki spinningowe w Sklepwedkarski.pl – głównym kryterium wyodrębnienia zakładek jest ciężar wyrzutu i gatunek ryby. Odnajdziesz tam np. takie kategorie, jak „15-21g <250cm na Pstrąga” czy „51-100g < 280cm Szczupakowe ciężkie”. Dla początkującego wędkarza jest to ogromne ułatwienie. Obecne w nazwach podstron centymetry dotyczą oczywiście długości wędki. Wiele zależy tutaj od ryby, ale też preferencji i umiejętności wędkarza, a wreszcie tego, czy łowi on z łodzi, czy z brzegu. Najpopularniejsze są wędki spinningowe o długości od 1,8m do 3,2m – przy czym generalnie im krótszy kij, tym lepiej sprawdzi się z łodzi lub kutra, a im dłuższy, tym bardziej przyda się na brzegu. Najbardziej uniwersalny rozmiar to ok. 240 cm. Koniecznie zwróć też uwagę na budowę wędziska – na rynku są dostępne modele składowe (przeważają wśród nich dwu- i trzyczęściowe) oraz teleskopowe.

Żyłka – rodzaj żyłki musi być dostosowany do łowionej ryby. Idealna żyłka spinningowa charakteryzuje się dużą wytrzymałością i sztywnością, a małą rozciągliwością; jest także odporna na ścieranie. Spinningiści najchętniej sięgają po jaskrawe, żółte i zielone (ewentualnie bezbarwne, ale fluoryzujące) odcienie, zapewniając sobie w ten sposób lepszą widoczność brań. Warto dodać, że wielu wędkarzy preferuje plecionki – linki o mniejszej średnicy, a większej wytrzymałości, co przekłada się na mniejsze straty przynęt w przypadku zaczepu.

Na dobry początek potrzebujesz też przynęt (dostosowanych wagą, rozmiarem, a nawet odcieniem do poławianych ryb i warunków na łowisku) – najlepiej od razu skomponuj pudełko wędkarskie z różnego rodzaju gum, woblerów i błystek. Konieczne zainwestuj też w haczyki i drobne akcesoria, w tym agrafki, przypony wolframowe i fluorocarbonowe, główki jiggowe, podbierak czy nożyczki.

Krok drugi – zapoznaj się z budową wędki i kołowrotka

Kołowrotki spinningowe są zbudowane z kilku istotnych elementów. Po pierwsze: szpula (zwykle stała, rzadziej ruchoma) – to na nią nawija się żyłka, więc koniecznie zwróć uwagę na jej pojemność. Po drugie, korbka – obracając nią, nawijasz żyłkę z powrotem na szpulę. Po trzecie – rotor z kabłąkiem, czyli metalowym ramieniem, który zabezpiecza żyłkę przed ześlizgnięciem. Inne ważne elementy to rolka prowadząca żyłkę ze szpuli do wędki, regulator hamulca, uchwyt do mocowania i obudowa boczna. Wybierając swój model, upewnij się, czy kołowrotek płynnie pracuje i czy hamulec działa prawidłowo, a także sprawdź, ile metrów żyłki (i o jakiej średnicy) można nawinąć.

Budowa wędki spinningowej jest nieco prostsza. Elementem krytycznym jest szczytówka – powinna być perfekcyjnie wykonana i odpowiednio sztywna (tak, aby wędkarz czuł branie i miał ułatwione zacięcie). Pamiętaj, że szczytówka to najcieńsza część wędziska – uważaj, żeby jej nie złamać. Przy holu dużych okazów ważny jest również zapas mocy w dolniku. Kij jest uzbrojony w przelotki, które utrzymują przechodzącą przez nie żyłkę blisko wędki. Owe koliste elementy wykonuje się zwykle z mieszkanki tworzywa i aluminium (najlepsze są ze stali nierdzewnej z pierścieniem ceramicznym), tak, żeby zachować ich lekkość i uchronić linkę przed przetarciem. Przyjrzyj się także, jak wykonano łoże kołowrotka (mocowanie) i samą rękojeść (powinna idealnie leżeć w Twojej dłoni). Upewnij się, że masz możliwość „przymierzenia” wędziska, czyli sprawdzenia, jak czujesz je w ręce. Nie musisz wcale ograniczać się do stacjonarnych sklepów; sprawdź tylko, czy internetowy sklep wędkarski oferuje korzystne warunki zwrotu. Na wspomnianej stronie Sklepwedkarski.pl masz na odesłanie nieużywanych produktów, w tym wędzisk i kołowrotków, nawet 100 dni – wystarczy, że zrobisz zakupy jako zalogowany klient.

Krok trzeci – przygotuj się na połów

Zacznij od zamontowania kołowrotka. Odkręć nakrętkę mocującą kołowrotek w taki sposób, żeby tulejki się rozeszły i żeby można było zamocować kołowrotek pomiędzy nimi; kiedy upewnisz się, że sprzęt jest na swoim miejscu, dokręć nakrętkę, aż poczujesz opór. Kołowrotki spinningowe muszą być zamontowane idealnie – żaden luz nie wchodzi w grę!

Następnie nawiń żyłkę (lub plecionkę) na kołowrotek. Nie przesadzaj z jej ilością, żeby przypadkiem nie zwiększyć ryzyka splątania – jeśli nie masz wyczucia, ile linki można nawinąć, pomocne będą szczegółowe filmy pokazowe dostępne w Internecie. Otwórz kabłąk, a następnie przywiąż końcówkę żyłki do szpulki standardowym węzłem (overhand knot) lub innym sposobem i odetnij ewentualny luźny koniec. Wreszcie zamknij kabłąk, napręż lekko żyłkę i ostrożnie ściśnij ją palcami (tak, żeby zapobiec jej splątaniu i równo ułożyć ją na szpuli), a wreszcie zacznij kręcić korbką. Dopiero wtedy możesz przejść do kolejnych etapów, czyli przełożenia żyłki przez przelotki (idąc od dołu ku górze) oraz zawiązania mocnego węzła wędkarskiego (do wyboru jest wiele metod, w tym palomar, clinch czy albright knot). Wybierz tą, która będzie dla Ciebie najwygodniejsza – zwróć tylko uwagę na to, aby węzeł się nie luzował i żeby utrzymał hak czy przynętę. Oprócz przynęty możesz użyć wolframowego przyponu (zapobiegnie on przegryzieniu żyłki przez drapieżnika) oraz agrafki z krętlikiem (która umożliwi sprawną zmianę przynęty i uchroni żyłkę przed skręcaniem).

Ostatnia sprawa to regulacja hamulca. Obróć pokrętło zgodnie z ruchem wskazówek zegara, jeśli chcesz je dokręcić i w przeciwną stronę, jeśli masz zamiar poluzować. Żeby przetestować opór, wyciągnij ręką trochę żyłki ze szpuli, a następnie dostosuj siłę oporu. Jeśli nie masz pojęcia, jaki efekt jest pożądany, poproś kogoś doświadczonego o pomoc; ewentualnie postaw na bezpieczniejszą, luźniejszą opcję (zbyt silne hamowanie może poskutkować zerwaniem żyłki w trakcie holu). Później, już na łowisku, możesz skorygować pierwotne ustawienia. Jeśli ryba zbyt łatwo wyciąga żyłkę ze szpuli albo wypluwa haczyk, luz jest za duży. Z kolei gdy wędzisko się ugina, a żyłka pozostaje w kołowrotku lub linka całkowicie się zrywa – wręcz przeciwnie, trzeba jeszcze poluzować.

Krok czwarty – wyrusz na łowisko!

Gratulacje! Jesteś w pełni gotowy na wędkarską wyprawę – musisz tylko uzbroić się w cierpliwość. Na początku nawet podstawowe czynności, takie jak zarzucanie przynęty, zacinanie czy holowanie, mogą sprawiać pewne trudności. Podejdź do tego ze spokojem i nie zrażaj się ewentualnymi problemami – każdemu zdarzają się błędy i wystarczy przetrwać pierwszy kryzys, żeby zacząć odnotowywać ogromne postępy. Praktyka czyni mistrza! Jeśli masz taką możliwość, ćwicz pod okiem kogoś doświadczonego, wtedy na pewno przyspieszysz proces nauki. Pamiętaj, żeby dbać o swój sprzęt i obchodzić się z nim z szacunkiem – odpowiednio traktowane kołowrotki i wędziska spinningowe potrafią służyć przez długie lata!


Materiał partnera zewnętrznego