Błyszcząca skóra – 5 sposobów, żeby ją ujarzmić

Idealnie zadbana skóra twarzy
Nadmierne wydzielanie się sebum może być wynikiem tego, jak pracuje Twoja gospodarka hormonalna, czy też tego, jak wygląda Twoja dieta. | fot.: materiał partnera zewnętrznego

Blask nie jest niczym złym. Co innego jednak nieestetyczne błyszczenie, które może się pojawić zwłaszcza w tzw. strefie T. Ono nie jest efektem użycia rozświetlacza, a… wydzielania przez skórę nadmiaru sebum. Zastanawiasz się, jak sobie z nim poradzić i przetrwać długi dzień, wyglądając nieskazitelnie? Oto kilka trików, które Ci pomogą.

Z czego bierze się błyszczenie w strefie „T”? Jest ono uwarunkowane przede wszystkim typem Twojej cery – zmagają się z nim „właścicielki” skóry tłustej oraz mieszanej. Nadmierne wydzielanie się sebum może być wynikiem tego, jak pracuje Twoja gospodarka hormonalna, czy też tego, jak wygląda Twoja dieta. Świecenie zaś możesz ograniczyć do minimum, stosując się do poniższych wskazówek.

1. Oczyszczanie to podstawa

Nadmiar sebum może prowadzić do rozwoju trądziku oraz podrażnienia skóry, a także powstawania nieestetycznych zaskórników. Dlatego musisz zadbać o cerę od podstaw, rozpoczynając od jej prawidłowego oczyszczenia. Pamiętaj, by sięgnąć po dobrej jakości preparaty przeznaczone do Twojego typu skóry. Często zawierają one np. kwas cytrynowy, salicylowy czy azelainowy – pomagają one wstępnie ograniczyć ilość tłustego filmu. Nie zapomnij również 1-2 razy w tygodniu wykonać peelingu twarzy, który pomoże usunąć martwy naskórek i oczyścić pory.

2. Krem matujący + baza pod podkład

Kolejny krok to pielęgnacja twarzy. Przygotuj ją do makijażu, sięgając po lekki, niezapychający porów krem o matującej formule. On również pomoże utrzymać sebum w ryzach. A przed nałożeniem podkładu (o nim za chwilę) zaaplikuj wysokiej jakości bazę. To ona zwiększy przyczepność kosmetyku, wyrówna cerę i również wspomoże jej zmatowienie.

3. Podkład matujący

Absolutny must-have w kosmetyczce, jeśli Twoim problemem jest właśnie świecenie się skóry. Nowoczesne kosmetyki tego typu, takie jak podkłady matujące IsaDora, zawierają składniki, które dodatkowo wchłaniają sebum. W efekcie skóra pozostaje matowa znacznie dłużej. Pamiętaj przy tym, aby podkład matujący rozprowadzać od strefy „T” do pozostałych partii twarzy – powinien się on koncentrować właśnie na newralgicznych dla Ciebie (bo lubiących się błyszczeć) obszarach.

4. Puder transparentny

Kolejnym krokiem jest wykończenie makijażu przy pomocy pudru transparentnego. To kosmetyk, który „osadzi” podkład na skórze, pozwoli mu jeszcze lepiej połączyć się ze skórą, a przy okazji będzie dodatkowo absorbował tłusty film. Wrzuć go do torebki i – jeśli zajdzie taka potrzeba – „przypudruj nosek”.

5. Bibułki matujące

Alternatywą dla pudru transparentnego w ciągu dnia (lub pomocą dla niego) mogą być bibułki matujące. To prosty trik, który w kilka sekund skutecznie zmatowi Twoją skórę. Wystarczy przyłożyć taką bibułkę do świecącego się miejsca, lekko docisnąć i… gotowe. Niepożądane błyszczenie zniknie na dłuższy czas.

Jeśli Twój problem z sebum jest poważny, a wraz z tłustym filmem na skórze pojawiają się również pryszcze i zaskórniki, z którymi nie możesz sobie poradzić – skonsultuj się z kosmetologiem lub dermatologiem. Połączenie dobrej pielęgnacji skóry i profesjonalnego makijażu ze wsparciem specjalisty przyniesie jeszcze lepsze rezultaty.


Materiał partnera zewnętrznego

Tags from the story
, ,